
„Zauważyłem, że niemal w każdym obszarze ludzie, którzy dochodzą najdalej, to nie ci, którzy mają najlepsze umiejętności techniczne, ale ci, którzy najtrafniej decydują, czym warto się zająć”, powiedział w mowie dla absolwentów Stanford Online High School naukowiec Stephen Wolfram. I wie, o czym mówi: nienawidził zarówno szkoły, jak i matematyki. A jednak to on stworzył Mathematica, pakiet oprogramowania służącego do wykonywania skomplikowanych obliczeń, z którego każdego dnia korzystają miliony naukowców, inżynierów i matematyków. W kontekście programowania jego komentarz jest szczególnie trafny. Być dobrym w programowaniu to tylko połowa sukcesu. Ale to, czy poradzisz sobie w innych obszarach, zależy w dużej mierze od umiejętności miękkich. Oto pięć z nich! Na pierwszy rzut oka nie mają nic wspólnego z kodowaniem, ale każdy programista powinien mieć je pod ręką.
Zainteresuje Cię również: Rozmowa kwalifikacyjna IT – jak wygląda?
1. Żyj i ucz się
Uczenie się przez całe życie jest bardziej podejściem niż umiejętnością i jako takie szybko staje się obowiązkiem, a nie kaprysem. Rozpoczęcie studiów w wieku 18 lat, a następnie życie z wiedzy zdobytej w ciągu tych kilku lat po prostu już nie wystarczy. Zwłaszcza nie w tak dynamicznym przemyśle jak IT. „Gdybyśmy mogli przekazać naszym studentom tylko jedną rzecz, to z pewnością byłoby to, jak wykształcić w sobie nastawienie na rozwój, tzw. growth mindset”, wyjaśnia Dávid Nádas, soft skill mentor w Codecool. „Chcemy, aby nauczyli się myśleć o sobie i swojej wiedzy nie jako o czymś kompletnym, ale co można łatwo kształtować jak glinę.”
2. Dzięki za feedback
Aby przetrwać (nie tylko w firmie), musisz połączyć siły z zespołem. Wie o tym każdy, kto kiedykolwiek widział jaskiniowe malowidła lub jakikolwiek odcinek The Walking Dead. Ale kodowanie W zespole i JAKO zespół to nie to samo. To drugie obejmuje, na przykład, uczenie się dawania i otrzymywania informacji zwrotnych bez ranienia uczuć drugiej osoby. Łatwiej powiedzieć niż zrobić, prawda? Dlatego wiele dużych firm, w tym Deloitte, Accenture, Microsoft i Pinterest, zdecydowało się zarzucić tradycyjne roczne oceny pracowników i zachęcić ich do dzielenia się nawzajem ciągłym, bezpośrednim i szczerym feedbackiem. Co prowadzi nas do następnego punktu: transparentnej komunikacji.
3. Musimy porozmawiać
Prawdopodobnie wszyscy widzieliście przynajmniej jedno wideo na temat wrzucania mentosa do coli. Niezły wybuch! Ale to, co jest zabawne na YouTube, często nie śmieszy w prawdziwym życiu. Czy w twoim zespole czuć zgrzyty i napięcia, które nie zostały rozwiązane? To tylko kwestia czasu, zanim wybuchnie eksplozja, podobna do tej spowodowanej przez mentosa. Dzięki przejrzystej, transparentnej komunikacji możesz jednak wspólnie przepracować poszczególne problemy, w otwarty sposób. Tak też stwierdzili badacze MIT: według nich komunikacja jest nie tylko kluczem do sukcesu zespołu, ale ma równie ważne znaczenie, jak wszystko inne: od inteligencji do specjalistycznej wiedzy członków zespołu. Ale jeśli pomyślisz o tym przez chwilę, to zauważysz, że te same prawidłowości dotyczą każdej innej dziedziny naszego życia. „Jak w każdym dobrym związku, kiedy istnieje otwarta komunikacja i zaufanie [między menedżerem a pracownikiem], może się wydarzyć wiele pozytywnych rzeczy” – podsumowuje David Hassell, założyciel firmy deweloperskiej ds. Oprogramowania HR 15Five.
4. Jeśli nie jesteś częścią rozwiązania, to jesteś częścią problemu
Programowanie jest tak bardzo zorientowane na problemy, jak to tylko możliwe: w tej pracy zawsze starasz się dotrzeć do sedna problemu. Szkopuł w tym, że takie podejście prawie nigdy nie będzie działać w innych dziedzinach życia. Z ilu spotkań wyszedłeś, mając w głowie więcej znaków zapytania niż na początku? I ile razy próbowałeś rozwiązać spór ze współpracownikiem, co kończyło się jeszcze większym nieporozumieniem? Niestety wszyscy jesteśmy ofiarami ewolucji: nasz mózg jest po prostu skupiony na problemach. Dobra wiadomość jest taka, że myślenie skoncentrowane na rozwiązaniach może zmienić twoje instynkty. Co to oznacza w praktyce? „Gdy rozpoczynasz spotkanie, skup się na tym, co chcesz osiągnąć na jego końcu”, wyjaśnia ekspert Codecool.
5. Nowa mantra: uważność
Zgadza się, musisz też nauczyć się… relaksować. Być może „Jaka jest twoja ulubiona asana?” nie stanie się w najbliższym czasie typowym pytaniem rekrutacyjnym dla młodszych programistów, ale psychiczne i fizyczne samopoczucie pracowników zdecydowanie zyskuje na znaczeniu w miejscu pracy. Od razu pomyślałeś o Google, prawda? Nie jesteś jedyny. Drzemki w hamakach w stylu high-tech, truskawkowy ogród na dachu, masaże 24/7, medytacja podczas przerwy obiadowej i flota tysięcy rowerów: to tylko niektóre z legendarnych korzyści, jakie oferują biura Google. „Staramy się wykorzystywać jak najwięcej analiz,i danych oraz informacji naukowych do tego, co robimy dla ludzi, tak samo jak robią to nasi inżynierowie tworzący produkty”, ujawnił Laszlo Bock, guru HR techonologicznego giganta. Oznacza to, że muszą mieć bardzo ważne powody, by podchodzić z takim zaangażowaniem do zarządzania stresem w miejscu pracy. Podobnie jak inni: jak wykazały badania, zestresowani i wypaleni pracownicy każdego roku kosztują firmy 300 bilionów USD. Wniosek? Zanim dołączysz do wyścigu szczurów, musisz nauczyć się jak od czasu do czasu się od niego odciąć.